Chodzimy bo…

No właśnie, dlaczego chodzimy? Co z tego mamy? Przecież materialnie nie zyskujemy nic. Po ludzku możemy tylko stracić (siły, zdrowie, energię…), ale owoce pokazują, że tylko zyskujemy (siły, zdrowie i energię!) Kochamy to co robimy, bo w drodze możemy zadośćuczynić zniewagom zadawanym Niepokalanemu Sercu Maryi. Na pozór może się wydawać, że to jakieś szaleństwo. Pielgrzymować pieszo? Co miesiąc? W każdą Pierwszą Sobotę Miesiąca? Tak, dlatego, że pielgrzymowanie piesze wiąże się z ofiarą i pokutą o którą Maryja prosi w zatwierdzonych przez Kościół objawieniach prywatnych, przede wszystkim w Fatimie. Kochamy Maryję i chcemy odpowiedzieć na jej wezwanie, które ma na celu udzielanie ludziom łask, przede wszystkim nawrócenia, a w dalszej kolejności uzdrowienia na poziomie emocji i relacji. Dziecko, które kocha, nie dyskutuje gdy rodzic go o coś prosi, więc i my nie dyskutujemy, pakujemy się i idziemy (w każdą Pierwszą Sobotę Miesiąca!).

Więcej w tej kategorii: « Zaczęło się od… Gdzie? »

Log In or Sign Up

Nie pamiętasz hasła? / Nie pamiętasz nazwy?