3 października 2020

"Niektórzy ludzie - mówił święty ojciec Pio - są na tyle głupi, że myślą, iż możliwe jest życie bez Maryi. Kochaj Madonnę i odmawiaj różaniec, bo to broń przeciwko złu dzisiejszego świata. Wszystkie łaski, które daje nam Bóg spływają przez Błogosławioną Maryję".

Pierwsza sobota miesiąca października zaskoczyła nas przepiękną pogodą. Pomimo zapowiedzi deszczu za chmur wyjrzało jesienne słoneczko. Tradycyjne naszą pielgrzymkę rozpoczęliśmy Eucharystią .Dziękujemy po raz kolejny Komendzie Policji Miejskiej w Łomży za czuwanie nad naszym bezpieczeństwem podczas przemarszu ulicami miasta aż do miejscowości Giełczyn.

Rozpoczął się październik a wraz z nim w Kościele Nabożeństwa Rożańcowe. To piękna tradycja choć coraz mniej osób gromadzi się przed Najświętszym Sakramentem ,aby rozważać Tajemnice Różańca Świętego.

W naszej drodze do Matki Anielskiej w Ostrożnem jak zawsze nie zabrakło modlitwy różańcowej , pieśni oraz osobistych refleksji i uwielbienia Jezusa i jego Matki Maryi.

Do modlitwy różańcowej wyjątkowo zaprosiliśmy Św. Faustynę Kowalską jako że w dniu 5 października obchodzone jest liturgiczne wspomnienie tej Świętej. Przytoczone teksty dzienniczka pięknie wplatały się w poszczególne tajemnice ukazując zarazem jak bardzo Faustyna zjednoczona była z Jezusem ale też i Maryją .

„Od samego rana czułam bliskość Matki Najświętszej. W czasie Mszy św. ujrzałam Ją
tak śliczną i piękną, że nie mam słów, abym mogła choć cząstkę tej piękności wypowiedzieć.
Cała była biała, przepasana szarfą niebieską, płaszcz też niebieski, korona na głowie, z całej postaci bił blask niepojęty. - Jestem Królową nieba i ziemi, ale szczególnie Matką waszą. -
Przytuliła mnie do Serca Swego i rzekła: Ja zawsze współczuję z tobą. - Odczułam moc
Nieskalanego Jej Serca, która się udzieliła duszy mojej. Teraz rozumiem dlaczego od dwóch
miesięcy przygotowywałam się do niego i z takim utęsknieniem wyglądałam święta tego. Od dziś staram się o jak największą czystość duszy, aby promienie łaski Bożej odbijały się w
całej jasności. Pragnę być kryształem, aby w oczach Jego znaleźć upodobanie.. (Dz 805).

Obserwując Was bracia i siostry, którzy podejmujecie trud pielgrzymki widzę radość i pokój ducha . To tu na pielgrzymim szlaku zostajemy wyłączenie z tej ziemskiej rzeczywistości. Zatapiamy się w zupełnie inny świat . Odrywamy się od tego co nas boli . Pozwalamy prowadzić się Bogu , bo na czele pielgrzymki jest zawsze Krzyż , a my wiernie za nim kroczymy. Serca nasze napełniają się Miłością .
Maryjo proszę Cię abyśmy mogli bez przeszkód pielgrzymować i wynagradzać Twojemu Niepokalanemu Sercu .Nie pozwól ,aby moce Zła oderwały nas od Serca Twojego Syna .

Pomódl się Miriam,
aby Twój Syn żył we mnie.
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.
Gdzie Ty jesteś, zstępuje Duch Święty.
Gdzie Ty jesteś, niebo staje się.